18-02-2022, 10:14 AM
Polska to ziemia, naród ją zamieszkujący, jego historia i kultura oraz państwo będące organizacją tej wspólnoty.
Jesteśmy rdzenną ludnością tej ziemi, przynajmniej od czasu, kiedy ustąpił lodowiec i powstały warunki jej zagospodarowania. Ziemi szczególnej, wyjątkowej, działki nr 1, danej nam od Boga, by ją szanować, chronić i korzystać z darów, jakie posiada. Umiarkowany klimat, różnorodność gleb i krajobrazów, bogactwo przyrodnicze sprawiły, że nasi przodkowie wykreowali specyficzną kulturę, coś, co można określić jako słowiańską duszę – szacunek do życia, rodziny, kobiety/matki rodzicielki, a także odpowiedzialności, poczucie wolności, braterstwa i honoru.
Z potrzeby współpracy pierwotnych rodzin, rodów, w procesie historycznym wytworzył się NaRód, złączony nie tylko więzami krwi i pokrewieństwa, ale także wspólnym językiem, tradycją, wiarą, wspólnymi wartościami, coś, co stanowi dorobek kultury duchowej i materialnej naszej, narodowej Wspólnoty.
Przez wieki naszą historię kształtowały relacje z sąsiadującymi ludami. Równiny środkowo europejskie stwarzały korzystne warunki do migracji na nasze ziemie, ludów z różnych kierunków. Nie zawsze, a raczej rzadko, migracje te miały pokojowy charakter. To sprawiło konieczność organizowania struktur państwowych dla organizacji życia społecznego, gospodarczego i obrony miejscowej ludności przed zewnętrznymi zagrożeniami. Państwo Polskie ma długą i chlubną tradycję, z czego dziś powinniśmy być dumni, czerpać z tego siłę i wzorce.
Czasy współczesne pokazują, jak wielkie znaczenia ma Polska na mapie świata. Nasze położenia geograficzne sprawia, że jesteśmy bramą do serca Eurazji – Wielkiej Wyspy na światowym oceanie. Nie powinna zatem dziwić koncepcja Wielkiego Jedwabnego Szlaku, która wcześniej czy później, przy naszym udziale lub nie – dokona się. Czy będziemy beneficjentem tego projektu, czy tez pariasem Europy – zależy tylko od nas i od naszej, Polaków postawy dzisiaj.
I wreszcie – nasze zasoby naturalne to niedoceniana perła tej Ziemi. I to my, Polacy, jesteśmy powołani do tego, by te zasoby chronić, racjonalne użytkować dla dobra planety i dla naszego pożytku. Nasze zasoby surowców energetycznych, cennych metali, zasoby podziemnej wody pitnej, źródeł geotermalnych, stawiają nas wśród najbardziej bogatych narodów na świecie. Z tego powodu Polska jest obiektem zainteresowania globalistów, przedmiotem rozgrywek całego tego NWO i celem destrukcji Państwa Polskiego od wielu, wielu lat.
Państwo to system organizacji społeczeństwa; jego organizacja, administracja, rząd, system prawny, polityczny, finansowy. Nietrudno zauważyć, że państwo nie musi być tożsame z interesem narodu, jeśli to państwo nie jest suwerenne i jeśli naród jest tylko pozornie niepodległy, a ludność zniewolona przez obce wpływy i rządy marionetkowe.
Przez wiele wieków Państwo Polskie było europejską potęgą, zarówno gospodarczą, kulturową jak i militarną. Siły zła i destrukcji (te same, które działają na świecie dzisiaj) doprowadziły do upadku I Rzeczypospolitej, a w konsekwencji do jej rozbiorów i wymazania Państwa Polskiego z mapy świata. Lecz polska ziemia zawsze była w rękach Polskiego Narodu; zaborcy nie potrafili wygasić Ducha polskości i doprowadzić do zapomnienia polskiej kultury.
Po 123 latach zaborów, Polska powstała od nowa, odrodzona niczym Feniks z popiołów.
Z ofiarnej postawy naszych przodków, z umiłowania wolności i niepodległości powstała II Rzeczpospolita. Z trzech różnych zaborów nasi przodkowie potrafili zorganizować państwo niepodległe, utworzono fundamenty gospodarki, systemu prawnego i nadziei, na prawdziwą Polskę.
To nowe państwo potrafiło powstrzymać nawałę bolszewicką i uratować Europę, jak dawniej Sobieski uratował tę Europę przed nawałą turecką. Niedługo potem, ta sama Europa, w kooperacji nazizmu i bolszewizmu, likwidując w 39 roku Państwo Polskie, rozpętała największą zawieruchę wojenną, jaką zaznał świat. Największe ofiary w stosunku do ludności i zasobów, poniosła właśnie Polska.
Mamy zatem dziś prawo uwierzyć w przepowiednie znanych wieszczy i proroków, że to właśnie z Polski, po raz kolejny wyjdzie iskra, która zmieni oblicze świata. Że Polska zaproponuje światu nowe prawa i nowe horyzonty rozwoju. Dziś, jako III RP, choć pozornie jesteśmy krajem niepodległym i demokratycznym, to faktycznie nie mamy własnego, polskiego, suwerennego państwa. Po wojnie Stalin narzucił Narodowi Polskiemu socjalistyczny system PRL-u, by po jego upadku oddać naszą suwerenność Unii Europejskiej, zarządzanej faktycznie przez globalistyczną sektę w postaci Komisji Europejskiej, która zniewala również wszystkie inne narody, lecz Naród Polski ze szczególnym upodobaniem, czego skutki są aż nadto widoczne.
A zatem – jakiej Polski chcemy?
Chcemy Polski, gdzie Jej mieszkaniec, suweren, dziedzic ojcowizny swoich przodków
– jest osobą wolną i odpowiedzialną za swoje państwo.
Chcemy państwa suwerennego, które jest emanacją dążeń Narodu, realizacją Jego oczekiwań, miarą Jego możliwości.
Chcemy państwa niepodległego, bez wpływu obcych agend, wywiadów, korporacji, organizacji, międzynarodowej finansjery, paktów militarnych. Mamy prawo żyć w pokoju i współpracy, w szczególności z bratnimi narodami słowiańskimi – od Renu po Kaukaz, od Morza bałtyckiego po Adriatyk i Morze Czarne.
Chcemy państwa niezależnego od innych państw, uznając jednocześnie niezależność innych. Dla dobra narodów, a tym samym ziemskiego globu, chcemy partnerskiej współpracy, poszanowania odrębności, kultury, wiary i tradycji narodów.
Chcemy, żeby prawo było autentycznym prawem człowieka, wynikającym z Boskiego porządku, z Prawa Naturalnego. Natomiast wszelkie przepisy, regulacje, ograniczenia – były zbiorem zasad regulujących życie społeczne, akceptowane przez społeczeństwo.
Chcemy, żeby Polak był autentycznym gospodarzem swego kraju, posiadał swobodę gospodarowania, a w swym samodzielnym gospodarowaniu miał wsparcie ze strony organizacji państwa.
Jeśli takie są nasze oczekiwania i faktycznie chcemy je realizować, to racjonalnym rozwiązaniem jest powrót do koncepcji II RP, by rozwijać, udoskonalać tamte rozwiązania organizacyjne, odrzucając błędy i niesprawdzone koncepcje, dostosowując je do wymogów XXI wieku.
To jest zadanie dla nas wszystkich, by wykrzesać tę proroczą iskrę. Jest to zadanie zarówno dla pokolenia starszego, doświadczonego, ale oszukanego przez kolejne rządy, jak i młodego pokolenia, pokolenia nadziei, które jest niebezpiecznie manipulowane przez globalne trendy nihilizmu.
Polacy, do dzieła. Przed nami wielka robota; musimy się zorganizować!
Jan Sposób, dnia 18 lutego 2022 roku
Jesteśmy rdzenną ludnością tej ziemi, przynajmniej od czasu, kiedy ustąpił lodowiec i powstały warunki jej zagospodarowania. Ziemi szczególnej, wyjątkowej, działki nr 1, danej nam od Boga, by ją szanować, chronić i korzystać z darów, jakie posiada. Umiarkowany klimat, różnorodność gleb i krajobrazów, bogactwo przyrodnicze sprawiły, że nasi przodkowie wykreowali specyficzną kulturę, coś, co można określić jako słowiańską duszę – szacunek do życia, rodziny, kobiety/matki rodzicielki, a także odpowiedzialności, poczucie wolności, braterstwa i honoru.
Z potrzeby współpracy pierwotnych rodzin, rodów, w procesie historycznym wytworzył się NaRód, złączony nie tylko więzami krwi i pokrewieństwa, ale także wspólnym językiem, tradycją, wiarą, wspólnymi wartościami, coś, co stanowi dorobek kultury duchowej i materialnej naszej, narodowej Wspólnoty.
Przez wieki naszą historię kształtowały relacje z sąsiadującymi ludami. Równiny środkowo europejskie stwarzały korzystne warunki do migracji na nasze ziemie, ludów z różnych kierunków. Nie zawsze, a raczej rzadko, migracje te miały pokojowy charakter. To sprawiło konieczność organizowania struktur państwowych dla organizacji życia społecznego, gospodarczego i obrony miejscowej ludności przed zewnętrznymi zagrożeniami. Państwo Polskie ma długą i chlubną tradycję, z czego dziś powinniśmy być dumni, czerpać z tego siłę i wzorce.
Czasy współczesne pokazują, jak wielkie znaczenia ma Polska na mapie świata. Nasze położenia geograficzne sprawia, że jesteśmy bramą do serca Eurazji – Wielkiej Wyspy na światowym oceanie. Nie powinna zatem dziwić koncepcja Wielkiego Jedwabnego Szlaku, która wcześniej czy później, przy naszym udziale lub nie – dokona się. Czy będziemy beneficjentem tego projektu, czy tez pariasem Europy – zależy tylko od nas i od naszej, Polaków postawy dzisiaj.
I wreszcie – nasze zasoby naturalne to niedoceniana perła tej Ziemi. I to my, Polacy, jesteśmy powołani do tego, by te zasoby chronić, racjonalne użytkować dla dobra planety i dla naszego pożytku. Nasze zasoby surowców energetycznych, cennych metali, zasoby podziemnej wody pitnej, źródeł geotermalnych, stawiają nas wśród najbardziej bogatych narodów na świecie. Z tego powodu Polska jest obiektem zainteresowania globalistów, przedmiotem rozgrywek całego tego NWO i celem destrukcji Państwa Polskiego od wielu, wielu lat.
Państwo to system organizacji społeczeństwa; jego organizacja, administracja, rząd, system prawny, polityczny, finansowy. Nietrudno zauważyć, że państwo nie musi być tożsame z interesem narodu, jeśli to państwo nie jest suwerenne i jeśli naród jest tylko pozornie niepodległy, a ludność zniewolona przez obce wpływy i rządy marionetkowe.
Przez wiele wieków Państwo Polskie było europejską potęgą, zarówno gospodarczą, kulturową jak i militarną. Siły zła i destrukcji (te same, które działają na świecie dzisiaj) doprowadziły do upadku I Rzeczypospolitej, a w konsekwencji do jej rozbiorów i wymazania Państwa Polskiego z mapy świata. Lecz polska ziemia zawsze była w rękach Polskiego Narodu; zaborcy nie potrafili wygasić Ducha polskości i doprowadzić do zapomnienia polskiej kultury.
Po 123 latach zaborów, Polska powstała od nowa, odrodzona niczym Feniks z popiołów.
Z ofiarnej postawy naszych przodków, z umiłowania wolności i niepodległości powstała II Rzeczpospolita. Z trzech różnych zaborów nasi przodkowie potrafili zorganizować państwo niepodległe, utworzono fundamenty gospodarki, systemu prawnego i nadziei, na prawdziwą Polskę.
To nowe państwo potrafiło powstrzymać nawałę bolszewicką i uratować Europę, jak dawniej Sobieski uratował tę Europę przed nawałą turecką. Niedługo potem, ta sama Europa, w kooperacji nazizmu i bolszewizmu, likwidując w 39 roku Państwo Polskie, rozpętała największą zawieruchę wojenną, jaką zaznał świat. Największe ofiary w stosunku do ludności i zasobów, poniosła właśnie Polska.
Mamy zatem dziś prawo uwierzyć w przepowiednie znanych wieszczy i proroków, że to właśnie z Polski, po raz kolejny wyjdzie iskra, która zmieni oblicze świata. Że Polska zaproponuje światu nowe prawa i nowe horyzonty rozwoju. Dziś, jako III RP, choć pozornie jesteśmy krajem niepodległym i demokratycznym, to faktycznie nie mamy własnego, polskiego, suwerennego państwa. Po wojnie Stalin narzucił Narodowi Polskiemu socjalistyczny system PRL-u, by po jego upadku oddać naszą suwerenność Unii Europejskiej, zarządzanej faktycznie przez globalistyczną sektę w postaci Komisji Europejskiej, która zniewala również wszystkie inne narody, lecz Naród Polski ze szczególnym upodobaniem, czego skutki są aż nadto widoczne.
A zatem – jakiej Polski chcemy?
Chcemy Polski, gdzie Jej mieszkaniec, suweren, dziedzic ojcowizny swoich przodków
– jest osobą wolną i odpowiedzialną za swoje państwo.
Chcemy państwa suwerennego, które jest emanacją dążeń Narodu, realizacją Jego oczekiwań, miarą Jego możliwości.
Chcemy państwa niepodległego, bez wpływu obcych agend, wywiadów, korporacji, organizacji, międzynarodowej finansjery, paktów militarnych. Mamy prawo żyć w pokoju i współpracy, w szczególności z bratnimi narodami słowiańskimi – od Renu po Kaukaz, od Morza bałtyckiego po Adriatyk i Morze Czarne.
Chcemy państwa niezależnego od innych państw, uznając jednocześnie niezależność innych. Dla dobra narodów, a tym samym ziemskiego globu, chcemy partnerskiej współpracy, poszanowania odrębności, kultury, wiary i tradycji narodów.
Chcemy, żeby prawo było autentycznym prawem człowieka, wynikającym z Boskiego porządku, z Prawa Naturalnego. Natomiast wszelkie przepisy, regulacje, ograniczenia – były zbiorem zasad regulujących życie społeczne, akceptowane przez społeczeństwo.
Chcemy, żeby Polak był autentycznym gospodarzem swego kraju, posiadał swobodę gospodarowania, a w swym samodzielnym gospodarowaniu miał wsparcie ze strony organizacji państwa.
Jeśli takie są nasze oczekiwania i faktycznie chcemy je realizować, to racjonalnym rozwiązaniem jest powrót do koncepcji II RP, by rozwijać, udoskonalać tamte rozwiązania organizacyjne, odrzucając błędy i niesprawdzone koncepcje, dostosowując je do wymogów XXI wieku.
To jest zadanie dla nas wszystkich, by wykrzesać tę proroczą iskrę. Jest to zadanie zarówno dla pokolenia starszego, doświadczonego, ale oszukanego przez kolejne rządy, jak i młodego pokolenia, pokolenia nadziei, które jest niebezpiecznie manipulowane przez globalne trendy nihilizmu.
Polacy, do dzieła. Przed nami wielka robota; musimy się zorganizować!
Jan Sposób, dnia 18 lutego 2022 roku